16.09.2013

Kult piękna.

     Wieczna młodość króluje przede wszystkim jako forma duchowa. Młodość kojarzy nam się z jędrną skórą, sterczącymi sutkami, mnóstwem energii (chociaż osoby 70+ niekiedy mają jej więcej od nas...), którą można wykorzystać na wiele sposobów. Dzisiaj utarło się, że pierwsze 5 sekund patrzenia gwarantuje sukces, bądź go zaprzepaszcza. Nie mam na myśli ekspresji, mądrości życiowej czy charakterystycznego smrodku spod pach. Kiedyś szanowna pani Marylin z krągłościami była sexbombą, w dniu dzisiejszym, aby utrzymać się na szczycie sławy musiałaby zapewne biegać, skakać, przestrzegać diety i to w dodatku z trenerem gwiazd, który kosztowałby majątek... Całe szczęście w starożytnej Grecji ludzkie istoty miały cudowne wyczucie piękna, a przede wszystkim rzeźby. Zachwyciłam się jakiś czas temu zwiedzając Luwr (Mona Lisa mnie nie powaliła, dla mnie jest bez tego "pierdolnięcia"...) pośladkami męskimi, które cudownie były wyeksponowane. Oczywiście - inne "okazy" również podziwiałam, ale dojrzałam podczas tej wycieczki idealniutkie, wypaśne pośladeczki, lecz czy ludzkie ciało nie jest obrzydliwe?

   
     Oglądaliśmy MASH oraz Ostry dyżur, a także kilka innych dr House'ów, prawda? Każdy coś tam widział, każdy ma byle jakie pojęcie o... Rodzeniu chociażby. Poród sam w sobie może łamać poczucie estetyki. Gdy słyszę, że dziecko od razu po wyjęciu z ociekającej śluzem macicy jest piękne to odbija mi się oranżada ze świętej komunii (niestety, przystąpiłam do niej, ale na moje szczęście pogląd mi się w tej kwestii zmienił). Pomyślmy teraz o transplantacji. Kojarzymy to z transplantacją serca, wątroby, nerek, siatkówki ocznej, ale czy każda jest feralna? Felerna? Nie... Jednak miałam na myśli fekalną. Oficjalna i uczona nazwa to transplantacja mikroflory jelitowej (FMR - fecal microbiota transplantation) i teraz już tak bardzo nie brzydzi. Co się kryje pod nazwą? Ciężko byłoby nam zjeść ekskrementy czyjeś bądź własne (chociaż psy czasami swoje kupy jedzą... O.o) dla naszego dobra. Podobno nic tak nie boli jak jelita, a ludzie potrafią mdleć z bólu. W ramach leczenia odbywa się transplantacja kału od biorcy, który wcześniej został przebadany pod kątem zaaplikowania jego bakterii. Brzmi ohydnie? Ważne, że nie idzie to górą, lecz dołem, że delikwent jest usypiany i nic nie pamięta, ale szczerze współczuję zawodnikowi, który taki sport uprawia. Mam świadomość, że się mu za tę czynność zapłaci, ale... Lewatywa kału nie może być estetyczna, poród, smarki, mocz, brud, który zbiera nam się w uszach i pod paznokciami (mimo, iż na pierwszy rzut oka wszystko wygląda na czyste), itd. 
     Konkluzja jest taka, iż warto dbać o swoją higienę, ale błagam - niech mi nikt nie wciska waciaków, że ludzkie ciało jest piękne i doskonałe. Nawet Wasza ulubiona modelka (bądź model) musi puścić bąka, gdy gówna zatrąbią na zakręcie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz